Co ja robiłam przez ten cały czas?! Jak mogłam odpuścić takie cudo, wyzwalające wiele przeróżnych emocji, po jednej stronie ze stwierdzeniem ,,to nie to"? Ale się myliłam. Było wszystko co kocham- Yakuza, przystojny i zaborczy seme, niewkurzający z racjonalnymi argumentami uke (chociaż w DJ miałam ochotę mu przywalić), dramat i szczęśliwe zakończenie. C.U.D.O. :D
Totally Captivated