CO! To sie skończyło za szybko........!!!!!!!!!MASTERPIECE!!! Cudowny art, cudowna historia, świetne postacie, w końcu silny uke, który nie szuka wytłumaczenia dla zła, które wyrządzają inni, tylko z nimi walczy. Serce mnie bolało dla seme- to on najwięcej poświęcił dla tej miłości. Najpierw wrócił po wyznaniu miłości do pustego mieszkania, wydziedziczenie przez ojca, potem "zdrada uke" i stracenie drugiej miłości życia (projektował ubrania był znany na całym świecie,i stracił to by ochronić uke), strata domu odziedziczonego po matce w którym chciał spędzić starość. MIeli szczęśliwe zakończenie, ale jednak zabrakło mi powrotu do sławy seme. Perełka, do której wrócę koniecznie nie raz
Hollow Lovers