Back to School
Uczniowie liceum co wyglądają jak 30+. Pewnie. Fabuła tak sobie. Nie zanudza mega ale też za bardzo nie wciągnęło. Czarny jest straszny, taki nie stabilny psychicznie że hoho. Za to szary jest taki ciapowaty i nie w moim stylu. Główny bohater jakoś daje radę, ale też za nim bardzo nie przepadam. Może czytałoby się to lepiej gdyby nie wyglądali tak staro xd Edit: Miałam całkiem długą przerwę, ale potem przeczytałam ostatnie 15 rozdziałów prawie na raz. Wreszcie główny uwolnił się od czarnego, chociaż troszeczkę było mi go żal. Jest psycholem więc musiało się to tak skończyć, ale mam nadzieje, że spotka kogoś miłego i się zmieni. Co do głównej pary to są tacy se se. Ale jeśli główny jest szczęśliwy to niech będzie ^^
Yasashii Kare to Fukigen Kitsune no Renai Jijou
Body Complex
Webtoon, gdzie rysuje autorka Hate mate. Fabułę podobnież ktoś inny wymyślał, ale nie da się nie zauważyć podobieństwa między tym a Hate mate. Po pierwsze trójkąt miłosny między dwoma młodszymi i jednym starszym. Po drugie główny bohater bardzo podobny z charakteru. Taki opuszczony, bez przyjaciół, pozornie się trzyma a w środku złamany. Jeśli chodzi o opinię to kreska spoko, fabuła ciekawa, ale za dużo smexów. Mimo bezczelnosci polubiłam głównego bohatera i chyba tylko jego. Na pewno nie lubię Seojina czy jakoś tak. Takie nie znosze cię, nie znosze cię, przelecę cię skoro prosisz, kocham cię. Hę? Rozwoju uczuć u MC też nie było jakoś super widać, bardziej wspominał o swoim uczuciu do profesora. Profesor bydlak, szkoda że się taki okazał, bo jakby był bardziej normalny i nie skrzywdził MC to bym mu kibicowała. Okropna zagrywka ze strony dyrektorki, która sama święta nie jest, a nie została ukarana. Szkoda. Przeczytałam dość szybko, ale że było trochę bardziej ciężki niż school life to zajęło mi to minimalnie dłużej.
Kemono Asobi