Piękna kreska. Świetny początek, niestety słaby koniec. Nie mam nic przeciwko mentalnym problemom Hyunje, o ile udałoby mu się je przezwyciężyć. Niestety autorka przedstawiła go tak, że niby daje jakiś wybór głównemu bohaterowi, ale to nie zmienia tak naprawde nic. Podstawy tego związku niestety były popsute i świadczy o tym choćby to że główny bohater sam chciał z tego związku uciec. A wrócił tylko dlatego, że to fikcja. "Kłamstwo tak dobre, że sami w nie uwierzyli". Straszna szkoda.
One Take