Saihate no Paladin
Go Jin and Gam-rae
Kreska ok. Fabuła trochę o niczym. Widać, że zaplanowany był tylko 1 sezon. Potem doplanowany 2 i doplanowany 3. A i tak w pierwszym fabuły nie wiele. Tak melancholijnie? to się wszystko dzieje. Potem są jakieś przeskoki czasowe, nie zawsze wszystko jest jasne. Ale na pewno będzie ktoś zły kto będzie chciał skraść im moce i tak w kółko, powiedzmy. Także tak średnio.
Trash of the Count's Family
Początek trochę nudny, ale ogólnie fajne. Jedyne co to wkurza mnie jak główny bohater nazywa sam siebie Trashem (jaki Trash by tak zrobił?) szczególnie jak wgl nie zachowuje się jak trash. eh. Za to jest całkiem całkiem i zwierzątka są urocze. Ogólnie czuję jakby te 64 rozdziały były ledwie wstępem ;) więc chyba jeszcze trochę się to pociągnie (wow naprawdę dłuuuugo pociągnie, bo light novel ma 750 rozdziałów obecnie :O ). Edit: kreska, tła i postacie, wszystko się zrobiło takie śliczne :)
Dragon's First Crush
Kreska ładna, ale na smoka w ludzkiej postaci nie mogę patrzeć, bo taki z niego trochę bara. Za to książę całkiem całkiem, a wgl grand magician za młody cud miód orzeszki. Szkoda, że na starość już tak średnio wyglądają (rodzice, ciotki itd). Fabuła nie najgorsza aczkolwiek nie wiele się dzieje. Niby jakaś drama, a tak naprawdę to większośc to jakieś sweet rozdziały o niczym. Najbardziej to mi się chyba rozdziały dodatkowe o ojcach Lou podobały ;)
The Monster Duchess and Contract Princess
Cześć rozdziałów kupiona na Tapasie. Kreska ładna. Fabuła ciekawa. Bohaterka nie irytująca. Konrad (love insterest) nie zawsze wygląda idealnie (np. na randce na festiwalu wyglądał mocno średnio), ale jest do rany przyłóż więc okay. Lubię też bardzo Ruentiego :) Ógolnie całość była przyjemna, ale Księżniczka czy Death są lepsze ^^
The beginning after the end