Starting With a Lie
Na początku szło mi powoli. Ale jak tylko pojawił się niebiesko włosy to przeczytałam w 1 dzień. czyli 40 rozdziałów. Kreska urocza, fabuła ciekawa. Druga para była lepsza, ponieważ nie wiedzieliśmy czy go ten drugi lubi. I było więcej dramatyzmu A to lubię. Jedyne co się mogę przyczepić to tlumaczenie/ mylące dialogi. Nadal nie jestem pewna czy wyłapałam wszystkie szczegóły z tajemniczych kadrów i tajemniczych dymków.
Thoroughbred wa nabikanai
Paid(Fujoking)
Hahaha. Njapierw myślałam że mc jest naiwny, a jego sekretarz tym złym. Potem była świetna komedia pomyłek, uśmiałam się. Potem pojawił się brat i dowiedzieliśmy się części prawdy, skojarzyłam fakty i nie mogę się doczekać aż drugi też odkryje prawdę. Ale zanim to nastąpi to czekam nadal na zajebisty humor i smexy (naprawde smexy) sceny + kreska jest bardzo ładna :) Edit: Ogólnie super, po wielkim bum trochę spadek formy, ale nadal przyjemnie się czytało. edit: rereading też dobry, nie pamiętałam drugiej pary, ale nawet im kibicuje
Fall for me (songha)
Chyba nie było złe, ale szczerze to nic z tego nie pamiętam. Może warto przeczytać kiedyś jeszcze raz.
Kakkou no Yume