Ichinose-kun wa Itsumo Iinari.
Re-season
Krótki spin off do K's secret. Ponieważ to jest króciusieńkie to nie wiele tu fabuły. Tyle, że spotykają się po latach, zamieszkują razem (prawie przez przypadek ;) ) są smexy, wyznanie miłości i koniec. Głupio, że tak w sumie najpierw smexy, potem wyznanie, bo to takie wymuszone. Drugi oczywiście stwierdza ni z dupy, że to prędzej miłość niż przyjaźń, a więc ponieważ to ma tylko 3 rozdziału to jest zero rozwoju uczuć. Nie było, są. Ot co. Kreska ładna.
Haru Matsu Bokura
Nie takie złe, ale jednak - postać Ayi jest bezsensu, bo on nigdy nie miał szans. Został wprowadzony, żeby czytelnik miał chyba na co oko zawiesić, bo główna bohaterka kochała innego zanim Aya się pojawił. Kreska prawdziwie ładna to jest dopiero od przedostatniego tomu, przez reszte taka sobie. A tak to jakoś nie wiele się działo przez całą serię, ale dało się czytać.
Naked Sword and the Tree Peony of Black