Vilet30's manga / #Korean(100)

40 latek który nigdy nie był w związku i jest topem poznaje w barze faceta z którym spędza noc i który robi z niego uke. Później okazuje się że ten facet jest jego szefem a jego traktuje jako kolejnego sex frienda

Chłopak musi przeprowadzić się do innego mieszkania gdzie po spotkaniu z sąsiadem pisarzem z piętra wyżej nie może przestać się o niego martwić bo ten jest bity przez chłopaka. Potem okazuje się że to brat jego zmarłej miłości po której śmierci ten obwiniając go wykorzystuje. Tworzą razem świetna parę. Naprawdę mega sex

jak żałuję że nie pociagnelo scen yaoiświetna para. Obecny CEO firmy od 500 lat żyje poto aby odszukać wcielania swojej miłości i tylko wzajemną miłość może to skończyć. Tym razem reinkarnacja jest mężczyzna co więcej jego sekretarz który Jest hetero.

Znajomi od dziecka co nie zabardzo się lubią nagle zamieniają się ciałami. I tak parę razy. Do czasu aż się w sobie zakochuja

zajebiste. Znają się od 15 lat i w okazuje się że jego najbliższy przyjaciel jest 300 letnim wampirem a co więcej on jest jego kinem czyli przeznaczonym a niesamowitym zapachu krwi. Główną pata jest świetna a poboczne też zwłaszcza jego ojciec pierwszy wampir z jednym z 4 przyjaciół świetne pary. I kreska no i ich ubraniaaa. Wszystko mi się podoba chce wiecej

Anty socjalny chlopak którego kochają zwierzęta i właściciel zwierzęcej kawiarni kochany przez ludzi ale znienawidzony przez zwierzęta. Podobno ma być wersja 18+

Sam sex między masażystą a synem właścicieli silowni

Budzi się rano koło swojego sunbae z którym przespał się po pijaku po tym zostają para. Sunbae chcąc wzbudzi w nim zazdrość prosi o pomoc swojego ex który jest jednocześnie przyjacielem chłopaka.

Po pizańskiej nocy budzi się w domu w łóżku obok przewodniczącego szkoły na co jego rodzina myśli że są oara i każdemu go zaprosić na obiad

Dziwne i skończone pośpiesznie. Główny zawodnik drużyny pływackiej szantażuje i gwałci jednego z basebalustow żeby mieć z nim swoją drogę. Dyrektor wyzywa się na nim i oczekuję wyników w sporcie. Zakończenie trochę z dupy